Wykrywanie podsłuchów i ukrytych kamer

Wykrywanie podsłuchów i ukrytych kamer

W dzisiejszym dynamicznym środowisku biznesowym, nierzadko konieczne jest podejmowanie działań mających na celu ochronę prywatności i interesów przedsiębiorstwa. Zdarza się, że w takiej sytuacji potrzebne jest wykrywanie podsłuchów i ukrytych kamer. Case study skupia się na sytuacji, w której zlecający, współwłaściciel spółki, stanął przed problemem konfliktu ze wspólnikiem. Klient ma podejrzenie, że podczas jego nieobecności w mieszkaniu mogły zostać zamontowane ukryte kamery.

Opis badanego obiektu

Spółka posiada 3 pokojowy lokal mieszkaniowy w Warszawie, przeznaczony do użytku pracowniczego podczas delegacji z noclegiem. Najczęściej jest on wykorzystywany przez zlecającego, który ma pewne obawy o swoją prywatność, ponieważ często przeprowadza tam rozmowy biznesowe. Badanie ma na celu odpowiedzenie na pytanie: „Czy w mieszkaniu znajdują się urządzenia inwigilacyjne?” .

Działania techników

Technicy rozpoczęli wieloetapowe sprawdzenie całego lokalu zgodnie z przyjętą metodyką. Użyta aparatura pozwala na wykrycie aktywnych (wysyłających) i pasywnych (zapisujących) urządzeń inwigilacyjnych, ukrytej elektroniki, zarówno tej działającej jak i tej rozładowanej.

Już w pierwszych minutach badania technicy wskazali miejsca o podejrzanej sygnaturze termicznej, która może wskazywać na obecność ukrytych urządzeń elektronicznych. Podejrzenia potwierdziły się podczas kolejnego etapu badania z wykorzystaniem wykrywacza kamer. W dwóch miejscach wstępnie wytypowanych do sprawdzenia za pomocą kamery termowizyjnej zauważono obiekty będące prawdopodobnie obiektywami kamer. Przed przystąpieniem do rozmontowywania elementów wyposażenia technicy wykorzystali pozostałe detektory w celu potwierdzenia obecności aktywnej elektroniki we wskazanych wcześniej miejscach. Detektory ST-600 jak i Orion 2,4HX potwierdziły obecność elektroniki oraz tego, że jest aktywna w przypadku pierwszego miejsca – znajdującego się przy klapce wentylacyjnej nad lodówką.

W drugim miejscu użycie tych urządzeń było niemożliwe z powodu ukrycia potencjalnej kamery w innym urządzeniu elektronicznym. Technicy podejrzewali wykorzystanie otworów w obudowie routera w celu ukrycia obiektywu kamery. Ten model routera pozostawia sporo wolnej przestrzeni, która zdaniem doświadczonych techników może być z powodzeniem wykorzystany do ukrycia modułu rejestratora, zasilacza oraz akumulatora kamery. Obydwa miejsca wskazane przez urządzenia detekcyjne uniemożliwiają szybki dostęp do wbudowanego nośnika pamięci (o ile kamera taki ma) dlatego w kolejnym kroku technicy skoncentrowali się na sprawdzeniu widma częstotliwości i określeniu wszystkich obecnych źródeł transmisji radiowych. Zgodnie z przypuszczeniami w lokalu były dwa silne źródła, które po głębszej analizie nie pasowały do żadnych obecnych w lokalu urządzeń posiadających funkcje sieciowe i łączność bezprzewodową WiFi.

Po sprawdzeniu jakie sprzęty są wpięte w sieć WiFi ujawniono dwa urządzenia, których zlecający nie znał, a źródła promieniowania znajdowały się w obydwu wcześniej wskazanych lokalizacjach. Zarówno w kratce wentylacyjnej jak i w obudowie routera WiFi, technicy znaleźli ukryte urządzenia inwigilacyjne w postaci chińskich kamer pinhole z podglądem na żywo przez WiFi. W kolejnym kroku po ujawnieniu wymienionych kamer technicy przystąpili do dalszego badania pozostałej powierzchni lokalu, w którym nie potwierdzono obecności innych urządzeń inwigilacyjnych w postaci podsłuchów ani kamer.

Podsumowanie – wykrywanie podsłuchów i ukrytych kamer

Rozkład pomieszczeń oraz wykorzystana zabudowa stwarzały dogodne warunki do instalacji urządzeń inwigilacyjnych. Sposób ukrycia ujawnionych kamer szpiegowskich wskazywał na działania osób posiadających wiedzę na temat montażu tego typu urządzeń. Ujawnione kamery mogły pracować bez przerwy przez bardzo długi czas, nagrania zbierane na kartach pamięci typu microSD ulegają zapętleniu po wykorzystaniu dostępnego miejsca na karcie. Dostęp do obrazu na żywo oraz do zebranych materiałów na karcie możliwy jest z dowolnego miejsca na świecie za pośrednictwem internetu. Obiektywy użyte w tym przypadku miały dosyć wąski kąt – ok. 70 st. przez co, były stosunkowo małe i trudne do wykrycia. Kluczowym okazało się wskazanie kamery termowizyjnej. Po zakończeniu badania technicy przygotowali specjalistyczny raport, który został przekazany zlecającemu wraz ze zdemontowanymi na jego polecenie kamerami. Dalsze kroki zlecający podejmie po konsultacji z prawnikiem.

Autor: Michał Nosowski

Scroll to Top