Biura giganta społecznościowego były w niebezpieczeństwie. Do siedziby Facebooka, znajdującej się w Menlo Park w Kalifornii, trafiła przesyłka mogąca zawierać środek paralityczno-drgawkowy – sarin. Po wstępnych analizach obecność tej substancji potwierdziła Straż Pożarna. W związku ze zdarzeniem ewakuowano cztery budynki, jak pooinformował rzecznik firmy, trzy z nich zostały ponownie dopuszczone do użytku.
Pakunek zawierający toksyczny środek został wykryty przez specjalny system alarmowy analizujący pocztę, który sprawdza maszynowo wszystkie przesyłki jakie trafiają do firmy.
Osoby, które mogły mieć styczność z paczką są badane i monitorowane, jednak według lokalnych władz żadna z nich nie wykazuje objawów zatrucia.
Na oficjalne potwierdzenie obecności sarinu trzeba będzie jeszcze poczekać, gdyż zawartość przesyłki musi przejść dodatkowe badania.
Źródło: PAP