Jesteś w trakcie rozwodu? Masz nadmiernie zazdrosnego partnera/partnerkę? Uważasz, że jesteś inwigilowany?
Obecnie, przy dużym dostępie do urządzeń podsłuchujących, lokalizujących mamy do czynienia ze zjawiskiem jakim jest nagminna inwigilacja. Można odnieść wrażenie, że podsłuchuje i nagrywa każdy każdego, mąż żonę, żona męża, pracownik przełożonego, przełożony podwładnego, wspólnik wspólnika. Często działania te są wynikiem podejrzeń o zdradę, o podejmowanie działań na szkodę firmy czy innych zdarzeń. Z doświadczenia wiemy, że te przypadki są częste ale trwają stosunkowo krótko, ukierunkowane są na określone zdarzenia i kończą się wraz z zamknięciem procesu, który wygenerował ww. zachowania.
Nadmierna zazdrość a stalking
Ale co, gdy mamy do czynienia z nadmiernym zazdrośnikiem, który ma ogromną potrzebę kontrolowania? Co jeśli mamy do czynienia ze stalkerem, który stara się być obecny w naszym życiu pomimo naszego sprzeciwu? W obu przypadkach mamy do czynienia z zaburzonymi osobami, które nie działają w określonym celu i na tym kończą swoje czynności, ale z działają długofalowo, prześladując swoje ofiary bez planowanego końca.
Często słyszymy od klientów, że są podsłuchiwani przez swoich partnerów, że mają lokalizatory w swoich pojazdach, rzeczach osobistych, że są obserwowani również przez agencje detektywistyczne.
Historia naszej klientki
Nasza klientka doświadczyła tej formy przemocy psychicznej ze strony swojego męża na przestrzeni kilku lat. Najprawdopodobniej punktem początkowym męża-zazdrośnika było podjęcie pracy przez kobietę. Od tamtego czasu zaczęła zauważać sygnały mówiące jej o tym, że mąż wie o czymś wcześniej niż mu powie, że mąż wie o czymś, o czym rozmawiała w zaufaniu ze swoją przyjaciółką. Znalazła we wspólnym domu zamontowane kamery o których istnieniu nie miała wcześniej pojęcia. Zauważyła, że mąż sukcesywnie chce skorzystać z jej telefonu, by „coś sprawdzić” i denerwował się, gdy wyłączała telefon. Zwróciła też uwagę , że mąż zna każdy jej ruch, ponieważ czując się bardzo pewnie oświadczył jej, że trasa która jeździ nie jest najbardziej optymalna i powinna wybierać inną. Oczywiście przy każdej rozmowie zaprzeczał, ale w dalszym ciągu stosował kontrolę.
Ucieczka od nadmiernej kontroli
Nadmierna kontrola była jednym z wielu powodów dla którego klientka opuściła męża. Właśnie wtedy kobieta zaczęła zauważać, że śledzą ją również inne osoby. Interesują się jej autem, pojawiają się w miejscach, gdzie bywa. Po kilku dniach nabrała pewności, że są to detektywi.
Osoby, które doświadczają przemocy psychicznej na przestrzeni długiego okresu stają się osłabione psychicznie, mentalnie i fizycznie. Klientka poprosiła nas o pomoc, by zidentyfikować, a tym samym potwierdzić, że jest podmiotem inwigilacji, stwierdzić kto go stosuje i w jakim celu. Informacje te były jej potrzebne nie tylko do procesu karnego ale także by udokumentować zdarzenia, by nie miała poczucia, że są to tylko jej „chore wymysły”, jak twierdził mąż.
Nasze działania
Sprawdziliśmy należący do kobiety samochód, telefon, laptop – wykryliśmy podsłuch w samochodzie i na telefonie. Podsłuchy zostały zdezaktywowane i zabezpieczone na potrzeby procesu karnego. Należy dodać, że polskie prawo wyraźnie stanowi, że m.in. podsłuch mogą stosować jedynie organy i instytucje państwowe. Osoby prywatne mogą nagrywać rozmowy tylko za zgodą osób biorących udział w rozmowie. Podobnie jest w przypadku lokalizatorów – naruszają prawo do prywatności i z całą pewnością nie mogą być założone przez detektywa.
Zastosowaliśmy kontrinwigilację – wytypowaliśmy osoby i pojazdy, które mogły śledzić naszą klientkę. Udokumentowaliśmy, że była poddana inwigilacji na przestrzeni kilku miesięcy bez związku z trwającym procesem rozwodowym. Utrwaliliśmy wizerunek osób wykonujących te czynności, terminy wykonywania inwigilacji. Materiały również zostały zabezpieczone do ewentualnego procesu karnego. Zatrudnienie agencji detektywistycznej jest dozwolone i zgodne z prawem. Ale zakres czynności jakie detektyw ma wykonać, metody i środki jakich używa może być uznany za przekroczenie uprawnień, a w niektórych przypadkach wręcz za stalking lub złośliwe niepokojenie. Wszystko zależy, w jaki sposób te działania są prowadzone, z jakim natężeniem i w jakim celu.
Podsumowanie – inwigilacja
Przeprowadzone przez nas czynności potwierdziły obawy kobiety, udokumentowały stosowanie nadmiernej inwigilacji przez męża. Czynności te pozwoliły naszej klientce na nabranie pewności siebie, pozbycie się poczucia zagrożenia w codziennym funkcjonowaniu. Działania pozwoliły również na przedstawienie dowodów w sprawie o rozwód i znęcanie się psychiczne przez męża.
Autor: Detektyw
*Dane klientów zostały zanonimizowane przed publikacją.
Zapoznaj się z innymi artykułami na naszym blogu: