Nielegalna sprzedaż produktów – Case Study 

Nielegalna sprzedaż produktów – Case Study 

Jako wywiadownia gospodarcza angażujemy się w działania mające na celu ochronę interesów naszych klientów. Jednym z poważnych problemów, z jakimi się spotykamy, jest nieautoryzowana sprzedaż produktów. Może to dotyczyć zarówno oryginalnych towarów, których zyski omijają producenta, jak i podróbek ze sfałszowanymi znakami towarowymi. 

Praktyki te narażają naszych klientów na straty finansowe i naruszają ich reputację. Dlatego coraz więcej firm zwraca się do nas o pomoc w zabezpieczeniu swoich marek przed nieuczciwą działalnością. 

Problem, który wymagał dyskretnego śledztwa 

Niedawno zgłosił się do nas producent sprzętu komputerowego, którego produkty są znane i cenione na całym świecie. Podejrzewał, że w jednym ze sklepów internetowych sprzedawane są oryginalne produkty, ale pozyskane w sposób nielegalny. 

Takie sytuacje mają różne źródła. Często produkty są wynoszone z fabryk, „znikają” podczas transportu lub zostają oznaczone jako wadliwe i skierowane do utylizacji, która nigdy nie następuje. Zamiast tego te egzemplarze trafiają do sprzedaży. W każdym przypadku producent ponosi straty finansowe i wizerunkowe. 

Dwa Kluczowe Etapy Działania: Zakup i Nawiązanie Kontaktu ze Sprzedawcą 

Nasze działania w ramach tego typu spraw przebiegają w dwóch zasadniczych etapach. Każdy z nich ma swoje znaczenie i cel, a ich realizacja pozwala zebrać pełen materiał dowodowy potrzebny klientowi. 

Etap pierwszy: zakup przez sklep internetowy 

Pierwszym krokiem jest dokonanie standardowego zakupu w sklepie internetowym, w którym podejrzewamy nielegalną sprzedaż. Proces ten przebiega w prosty sposób – zamawiamy towar online, opłacamy go zgodnie z przyjętą procedurą i odbieramy w paczkomacie lub innym wybranym miejscu dostawy. Dzięki takiemu zakupowi możemy udokumentować proces transakcji oraz zdobyć fizyczny dowód w postaci produktu, co pozwala na jego późniejszą analizę przez klienta. 

Etap drugi: nawiązanie kontaktu ze sprzedawcą 

Drugi etap jest bardziej złożony i wymaga od nas znacznie większego zaangażowania. Kluczowym elementem jest tutaj przygotowanie odpowiedniej legendy, czyli wiarygodnej tożsamości, którą przybieramy w kontakcie ze sprzedawcą. To, kim się podajemy, zależy od charakteru sprawy oraz wskazówek otrzymanych od klienta. 

Przykładowo: 

  • Możemy udawać osobę prywatną, która przypadkiem natknęła się na ofertę i jest zainteresowana zakupem sprzętu w okazyjnej cenie. 
  • Innym razem wcielamy się w rolę początkującego przedsiębiorcy poszukującego dostawców do swojego nowego sklepu internetowego. 
  • Czasem występujemy jako pracownik dużej firmy, który chce nabyć produkty służbowe w korzystnych cenach. 

Celem tej interakcji jest zdobycie kluczowych informacji, takich jak dostępność towaru, jego cena, możliwość zakupu większej liczby sztuk oraz ewentualne rabaty przy hurtowych zamówieniach. Dzięki odpowiedniej legendzie jesteśmy w stanie nawiązać zaufanie sprzedawcy i uzyskać dane, które będą istotne dla klienta w podejmowaniu kolejnych decyzji. 

Każda z tych ról jest starannie zaplanowana, ale jednocześnie opiera się na prostocie, co minimalizuje ryzyko błędów i pozwala na sprawne przeprowadzenie rozmowy ze sprzedającym. 

Raport z działań – klucz do decyzji klienta 

Po zakończeniu działań przedstawiamy klientowi szczegółowy raport. Zawiera on: 

  • zrzuty ekranu procesu zakupu, 
  • kopie wiadomości wymienianych ze sprzedawcą, 
  • dokumentację drogi przesyłki, 
  • zdjęcia paczki, opakowania oraz samego produktu. 

Dzięki tym materiałom klient może ocenić, czy produkt trafił na rynek w sposób nielegalny, czy jest oryginalny oraz jakie dalsze kroki należy podjąć. 

Podsumowanie 

Opisany przypadek stanowi przykład znaczenia precyzyjnych oraz dyskretnych działań mających na celu ochronę interesów klientów. Nasze podejście, obejmujące zarówno operacyjną dokładność, jak i elastyczność w dopasowaniu metod działania, pozwoliło na skuteczne wsparcie klienta w identyfikacji oraz przeciwdziałaniu nielegalnej sprzedaży jego produktów. Dzięki temu klient uzyskał solidne podstawy do podjęcia dalszych kroków zmierzających do ochrony swojej marki oraz minimalizacji strat finansowych. 

Autor: Piotr Dobosz

*Dane klientów zostały zanonimizowane przed publikacją.

Zapoznaj się z innymi artykułami na naszym blogu:

Scroll to Top