Komisja Europejska (KE) będzie dochodzić czy PKN Orlen naruszył przepisy antymonopolowe i złamał zakaz nadużywania dominującej pozycji na rynku. Skargę na paliwowy koncern do KE złożyła w lipcu tego roku spółka JUSTDRIVE Poland sp. z o.o., powołana przez założycieli ITMAGINATION.
Po latach udanej współpracy między podmiotami, powstał nowy produkt, aplikacja mobilna JustDrive, która na rynku pojawiła się równie szybko, jak z niego zniknęła. Dodatkowa aplikacja wprowadzona na rynek 1 lutego 2018 roku dawała kierowcom możliwość płacenia za paliwo telefonem bez podchodzenia do kasy. Jednak PKN Orlen z dnia na dzień rozwiązał umowę ze spółką odpowiedzialną za stworzenie oprogramowania, mimo że kilkadziesiąt godzin wcześniej promowano wprowadzenie aplikacji na rynek jako wspólny sukces. PKN Orlen informował, że decyzja o zablokowaniu aplikacji była konieczna, ponieważ nie spełniała ustalonych warunków. Jak poinformowano w oświadczeniu „Właściciel aplikacji Just Drive, firma ITMAGINATION AUTOMOTIVE, złamał uzgodnienia biznesowe bowiem przychodząc do nas zadeklarował model typowo flotowy czyli kartę dedykowaną ściśle określonej grupie klientów, nabywców samochodów konkretnej marki. Przyjęliśmy propozycję deklarując zgodnie z zasadami działania programu flotowego wynegocjowany rabat i zasady stosownie do skali deklaracji zakupowych.” Jednak twórcy aplikacji zapewniają, że umowa nie zawiera żadnych ograniczeń co do marki samochodu ani grupy docelowej, a koncern Paliwowy nie wyraził chęci porozumienia i kompromisu.
Kwestie sporne dotyczą interpretacji i dostosowania się do umowy zawartej między spółkami, mają być rozstrzygnięte decyzją KE. Strony nie wykluczają jednak dalszej walki sądowej, jeśli wynik nie będzie dla nich satysfakcjonujący. Jak wynika z unijnych przepisów, nadużywanie pozycji dominującej, może polegać m.in. na:
– ograniczaniu produkcji, rynków lub rozwoju technicznego ze szkodą dla konsumentów;
– uzależnianiu zawarcia kontraktów od przyjęcia przez partnerów zobowiązań dodatkowych, które ze względu na swój charakter lub zwyczaje handlowe nie mają związku z przedmiotem tych kontraktów.
Jeśli urzędnicy stwierdzą naruszenie unijnego prawa, mogą nałożyć karę wysokości do 10% rocznego przychodu. W przypadku Orlenu w grę mogłyby więc wchodzić miliardy złotych.
AM, Verificators
Źródło: Business Insider Polska