13 osób związanych z Progres Investment, usłyszało zarzuty przestępsw m.in. oszustw, przywłaszczania nieruchomości i udziałów w spółkach, karalnej niegospodarności oraz prania pieniędzy, a przede wszystkim działania w zorganizowanej grupie przestępczej.
Spółka Progres Investment specjalizowała się w udzielaniu firmom krótkoterminowego finansowania, zabezpieczanego przewłaszczeniami nieruchomości i udziałów w spółkach. W latach 2011-2015 była odnotowywana na rynku New Connect. Firma zapowiadała dalszy rowój i przejście na GPW. Tmczasem już od 2012 trwało śledztwo prokuratorskie. Z aktu oskarźenia wynikało że w latach 2010-2013 prz Progres Investment funkcjonowała zorganizowana grupa przestępcza, mająca na celu oszustwa oraz przywłaszczanie nieruchomości i udziałów w spółkach o wartości wielokrotnie przekraczającej udzielone finansowanie oraz pranie pieniędzy pochodzących z przywłaszczenia, co miało na celu zalegalizowanie bezprawnie pozyskanych nieruchomości.
Według doniesień prokuratury gangiem kierowali założyciel i były prezes Paweł J., Progresu, oraz były wiceprezez Marek A. Obaj składali wyjaśnienia i zeznawali, że są niewinni. W proceder miał byc również zaangażowany Tomasz T., który w latach 2011-2012 był członkiem rady nadzorczej Progres Investment, a przez wiele lat, do 2012 r. również prezesem Benefia Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie. To właśnie dziesiątki milionów złotych, wytransferowane z Benefii, pozwoliły na rozkręcenie biznesu Progres Investment.
Trzynastu oskarżonych usłyszało łącznie 51 zarzutów, a szkody klientów wyceniono na ponad 100 mln zł.